Pochwalcie się Waszymi planszami

Tytuł to nie zanęta (ang. bait) – chodzi mi o plansze zbudowane, ułożone, narysowane czy zaprogramowane przez Was na potrzeby walk czy zorientowania się w sytuacji taktycznej podczas sesji

Na moich sesjach pojawiają się całkiem często – chałupnicze, z różnych śmieci (styropian, kartony, pierdółki ze sklepów „wszystko za 5 zł”.

Na zdjęciu widać „mapkę” jaskini na sesji Masek Nyarlathotepa (Zew Cthulhu) – sklepienie podtrzymywane jest przez kolumny kupione w sklepie Action za kilka złotych, platforma wprowadzająca trochę przestrzeni oczywiście tekturowa.




Pokażcie, co tam u Was na stole (choćby wirtualnym)!

Kurde, pokasowałem już mapy z kampanii w Vorpala, którą jakiś czas temu zakończyliśmy. Pochwalę się, jak zaczniemy następną :3

O taka mapka sprzed roku przedstawiająca nabrzeże pod mostem w dzielnicy biedoty w ubersreiku. Na szybko zaimprowizowane przez emga (wojtek od zabić smoka)

Heh. Ja właśnie zostałem Kartografem w kampanii Kingmakera więc mam moje próbki do portfolio pod ręką.

I ciąg dalszy.

I ostatnie.

"Ej, mordo, masz może plastelinę? Weźmiesz na sesję?"
"Eeehhh...??? Mogę mieć"

Samowar wrote:"Ej, mordo, masz może plastelinę? Weźmiesz na sesję?"
"Eeehhh...??? Mogę mieć"

Kurde kogo ja tu widzę.

Ikeo wrote:Kurde kogo ja tu widzę.

Nie umiem rysować za chińskiego boga, dlatego pomagam sobie Dungeon Scrawlem. Efekty są... różne, ale ta wyszła całkiem przyzwoicie.

Chciałbym umieć taki cross hatch robić. Wydaje się błache ale nie potrafię.

Też bym chciał, bo wciąż nie mam pojęcia jak to zrobić o_@

Z grania na żywo nie mam niestety nic, ale z grania w "Within radiant dome" została mi mapa dopasowana do naszej kampanii:

Ja mam dość nietypowe podejście do plansz. Zamiast nich używam od jakiegoś czasu kart z lokacjami. Służą one do zgrubszego określenia scenerii oraz rozmieszczenia przeciwników. Poniżej zestaw przygotowany pod sesje cyberpunkowe.

Ja ostatnio często korzystam w Midjourney jako narzędzia do generowania mapek bitewnych. Przykład:

Jagmin wrote:Ja mam dość nietypowe podejście do plansz. Zamiast nich używam od jakiegoś czasu kart z lokacjami. Służą one do zgrubszego określenia scenerii oraz rozmieszczenia przeciwników. Poniżej zestaw przygotowany pod sesje cyberpunkowe.

Tzn stosujesz je jak w WFRP 3ed? Na stole leży kilka kart oznaczających konkretne "strefy" i figurki/tokeny przemieszczają się po prostu pomiędzy nimi?

Prowadzę zarówno drużyny online, jak i offline. Grając w sieci korzystam z Tabletop Simulator. Jeszcze nie skończona mapa na najbliższe sesje:

Alicja, mniej więcej. Albo wykładam jako "opis" lokacji, albo "pole" planszy. Przy czym nie muszą to być wcale połączone strefy. To jest raczej odpowiedź na pytanie - gdzie się teraz znajdujemy? Jak się postacie rozłączą to łatwiej jest położyć dwie, trzy karty lokacji i pionki/żetony postaci na nich, niż układać planszę i zastanawiać się, jak to połączyć. Preferuję improwizację podczas gry stąd taka "plansza".

Użyteczność 3/10
Rule of cool 1̶̡͓͉̮͕̤̞̎̊̂̈́̿̆̊͋́̒͘͝͝0̷̖̦̖͇̱̥̈́͂̂̑/10

Bardzo ladne, gralbym

Illeen wrote:Użyteczność 3/10
Rule of cool 1̶̡͓͉̮͕̤̞̎̊̂̈́̿̆̊͋́̒͘͝͝0̷̖̦̖͇̱̥̈́͂̂̑/10

Bardzo dobre! W czym to było robione, do jakiej gry?

Ale czad

Czasem tak:


Częściej tak:


Niestety tak najrzadziej:

Jagmin wrote:Ja mam dość nietypowe podejście do plansz. Zamiast nich używam od jakiegoś czasu kart z lokacjami. Służą one do zgrubszego określenia scenerii oraz rozmieszczenia przeciwników. Poniżej zestaw przygotowany pod sesje cyberpunkowe.

Ja tak robię z NPCami lądują na stole gdy wchodzą na scenę i łatwiej potem sobie przypomnieć kim był ten typek sprzed 15 sesji

Daniel wrote:

Illeen wrote:Użyteczność 3/10
Rule of cool 1̶̡͓͉̮͕̤̞̎̊̂̈́̿̆̊͋́̒͘͝͝0̷̖̦̖͇̱̥̈́͂̂̑/10

Bardzo dobre! W czym to było robione, do jakiej gry?

Crawl do Cy_Borga. Robione w Photoshopie przy pomocy starego fontu z DOSa.
Jak nie chcecie hajsu wydawać, to dajcie znać na priv

https://neonon.itch.io/download-terror-a-cy-borg-adventure